Rekuperacja + GWC i ocieplanie poddasza
Dzięki Polit za wpis, ale z moim czasem wolnym jak zdążymy na Boże Narodzenie to będzie git, a i kasa się ulatnia ekspresowo.
Po ponad 2 miesiącach, witam Wszystkich, którzy interesują się naszą budową. Niestety żyję w takim kieracie praca-budowa- praca, że dopiero w Wielką Sobotę udało mi się wygospodarować czas na pochwalenie się naszymi postępami prac. Tak jak napisałem ostatnio powstało ocieplenie stropu garażu pod sypialnią - 20 cm styropianu oraz ocieplenie ścian wewnętrznych kotłowni i tegoż garażu. W tle powstawała ścianka działowa między garażem, a kotłownią. Przy okazji zacząłem układać elektrykę, żeby później w styropianie nie rzeźbić:
Ocieplenie położone, ścianka działowa wymurowana i przyszedł czas na wylanie właściwej posadzki w garażu, ze spadami pod płytki, 15 cm betonu zbrojonego włóknami się zrobiło w 14 godzin:
W trakcie tych prac udało mi się znaleźć dobrych tynkarzy, którzy z agregatu położyli mi białe tynki cementowo-wapienne na parterze. Ściany zagruntowali i ruszyli:
Zaraz po tynkach weszło dwóch bardzo miłych Panów od rekuperacji i zamontowali komplet rur do nawiewu i wywiewu plus rekuperator. Razem z ojcem, w trakcie ich pracy rozpoczęliśmy ocieplanie poddasza - 15 cm wełny między krokwie i na to 5 cm poliestyrenu ekstrudowanego (styrodur). Oczywiście przed tym, montowaliśmy uchwyty krokwiowe, żeby stelaże później pod karton-gips móc założyć. Na to wszystko przyjdzie jeszcze folia aluminiow Onduterm w celu odbijania promieniowania cieplnego do środka:
Ponieważ przy systemie gospodarczym wszystko jest pilne to nastąpiła zmiana frontu robót i położyliśmy rury po GWC, łącznie w ziemi leży 72m:
Nastąpił upragniony moment zasypywania GWC, a i w tzw. międzyczasie ekipa z gazowni doprowadziła gaz do granicy działki idalsze prace ociepleniowe:
Na koniec wpisu, życzymy Wszystkim Wesołych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy oraz wybudowania domu marzeń.